Kolejny przypadek to dzielna Pani Daria z Wałbrzycha, samotnie wychowująca 14-letniego syna. Na ich niezwykle skromne utrzymanie zarabia pracą w małym sklepiku. Kobieta zmagała się z bardzo bolesną kontuzją łokcia, utrudniającą aktywność zawodową, ale i - codzienne czynności. Mimo to, z powodów finansowych, nie mogła pozwolić sobie na odpowiednie leczenie czy odpoczynek.
Początkowo nie chciała też przyjąć żadnej pomocy od Fundacji. Ostatecznie udało nam się ją do tego przekonać i wykupić 20 specjalistycznych sesji rehabilitacyjnych. Zdaniem lekarzy - w połączeniu z serią zabiegów w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia - powinno to skutecznie rozwiązać problemy zdrowotne Pani Darii. Mocno trzymamy za to kciuki!