Rozmowa 2

Pan Jan: To się nie uda.

 

PF: Dzień dobry…

 

Pan Jan: Nie ma szans, w życiu się nie uda. Dzień dobry.

 

PF: To jeśli można, to ja zajmę Panu tylko chwilę…

 

Pan Jan: Takie rzeczy to się kiedyś zakładało … chwilę mi Pan zajmie… tu nie trzeba nic zajmować, szans nie ma żadnych, zero, null, nolla.

 

PF: O.. Ostatnie to po fińsku? Taki niszowy język… zna Pan fiński?

 

Pan Jan: Na Eurosporcie mówili. Pletą tam takie dyrdymały, że się człowiekowi po tych kilku godzinach oglądania sportu odechciewa…

 

PF: A jaki sport? Jeśli można zapytać?

 

Pan Jan: Każdy. Zaczynam od piłki, rzecz jasna, jakiś Anglik, Niemczyk, czasami rzucą co lepszego Włocha albo Hiszpana, później lecą kolarze, Agniesia. jak jest akurat, żużel lubię nałogowo, siatkówkę, snookera, trochę z wodnych i wszystkie zimowe.

 

PF: Imponujące…

 

Pan Jan: Średnio. Siedzę w czterech ścianach, telewizor sobie hula a z kanapy to by Pan idealny odlew mojego siedzenia zdjął, taka wyrobiona. Ale czas mi chociaż szybciej leci po robocie i się człowiek przynajmniej orientuje co się na świecie dzieje… A ta fala to mówię Panu raz jeszcze, strata czasu.

 

PF: Aha… to ja może tylko krótko przedstawię? Działamy punktowo, interwencyjnie, wyprowadzamy na bezpieczny ląd…

 

Pan Jan: To się nie uda! Nie tutaj, nie z tymi ludźmi. Ja to nawet nie muszę nic robić a czuję te wilcze spojrzenia, człowiek wychyliłby się nieznacznie przed peleton… ach strach mówić, zagryzą, rozszarpią.

 

PF: Nie jest łatwo, to prawda. Ale ludzie są różni…

 

Pan Jan: Różnie wredni. Zgadza się. Od tych wrednych genetycznie do tych wrednych dopasowywujących się…

 

PF: Mamy dobrych, solidnych ludzi. Mamy jasne, konkretne cele.

 

Pan Jan: Głuchy Pan jest? Co mi Pan o celach, ja przecież Panu wyraźnie mówię to się nie uda!

 

PF: Działamy. Nie ma presji, jest dobra mobilizacja i świeża energia…

 

Pan Jan: Tak Pan mówi? Niech pomyślę… To się może udać.. To może i by się udało, ale na to są potrzebne konkretne zasoby - pieniądze przede wszystkim -  twarde, wielozerowe liczby. Te Pańskie świeżynki z energią to ile wnoszą? W twardej walucie?

 

PF: Przede wszystkim budujemy potencjał organizacyjny…

 

Pan Jan: Czyli nic. Tak myślałem. Zero z tyłu, zero z przodu, wielki ciąg samych tylko zer. Czyli jeszcze jedna banda pięknoduchów co nie potrafią złotówki z druga złożyć bo albo trzeba by kredyt niedopłacić albo z jedzenia odejmować. Nic nie osiągnęli i nic nie posiadają, poza długami i wyrokiem na 35 lat. To o czym my tu rozmawiamy…

 

PF: Aktualnie skupiamy się na…

 

Pan Jan: Proszę Pana, ja tu mówię o konkretach, że wchodzi do Was gość i mówi 'jestem Kowal i wnoszę stówę' albo dwie. Miesięcznie, rozumie Pan?

 

PF: Rozumiem. I zgadzam się z Panem ze konkrety są niezbędne - w naszym przypadku to płaska struktura i działanie projektowe. Rozważamy konkretne przypadki, budujemy plan wsparcia z budżetem powiedzmy za 5, 10, 25 tysięcy i później zastanawiamy się co jest optymalnym rozwiązaniem i co jesteśmy w stanie w danej chwili zorganizować…

 

Pan Jan: Pieniądze! To początek! Wszystko jest ważne. Ludzie, czas, kontakty…

 

PF: Oczywiście. Miło widzieć, ze ma Pan bardzo jasny ogląd sytuacji. Może jednak sprawdzi nas Pan w przyszłości - zajrzy jak funkcjonujemy?

 

Pan Jan: To się nie uda.

 

PF: Zapewniam Pana, że działamy. Zapraszamy!

Kim jesteśmy?

Jesteśmy grupą przyjaciół, którzy chcą pomagać. Wierzymy, że “aby żyć, z siebie samego trzeba dać".

Masz pytania?

Skontaktuj się z nami
Prosimy o zapoznanie się z poniższymi informacjami oraz wyrażenie zgody przez kliknięcie pola „Akceptuję”. Zgodę można wycofać w dowolnym czasie. Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Informacje zawarte w cookies wykorzystujemy m.in. w celach statystycznych i funkcjonalnych. Dalsze korzystanie z serwisu oznacza, że zgadzają się Państwo na ich zapisanie w pamięci Państwa urządzenia. Mogą Państwo samodzielnie zarządzać plikami cookies zmieniając odpowiednio ustawienia w swojej przeglądarce. W związku z powyższym zgadzam się na przetwarzanie w celach analitycznych, statystycznych i marketingowych moich danych osobowych zbieranych w ramach korzystania przeze mnie ze strony internetowej Fundacji Polska Fala, w tym zapisywanych w plikach cookies przez administratora danych również po rozpoczęciu obowiązywania RODO (czyli po 25 maja 2018 roku). Wyrażenie zgody jest dobrowolne. Mają Państwo prawo do jej wycofania. Wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody przed jej wycofaniem.